Rezerwat przyrody „Czerwone Bagno” wchodzi w skład Biebrzańskiego Parku Narodowego, który jest jednym z najmłodszych parków w Polsce. Pomimo tego potrzeba jego ochrony została zauważona już wcześniej i w roku 1921 utworzono rezerwat Grzędy, a pięć lat później rezerwat Czerwone Bagno. Jest to obszar ścisłej ochrony konserwatorskiej. Rezerwat utworzono w celu ochrony fauny i flory bagiennej. Został on scalony w 1981 r. pod obecną nazwą z później powstałym rezerwatem „Grzędy”.
Ssaki, ptaki i szata roślinna Rezerwatu Czerwone Bagno
Daje on schronienie wielu gatunkom ssaków i ptaków. Dzięki odpowiedniemu zagęszczeniu drzew i krzewów oraz torfowiskom i mokradłom, stanowi ostoję łosia, jelenia oraz sarny. Występują tu także rzadkie już wilki i rysie. Spośród ptactwa należy wymienić gniazdujące tu bieliki, orły przednie i orliki krzykliwe a nawet grubodziobe. Na uwagę zasługują również sowa błotna, puchacz, żuraw, cietrzew, dzięcioł białogrzbiety oraz mnóstwo innych gatunków ptaków, zwłaszcza wodnych i wodno-błotnych. Szata roślinna rezerwatu jest równie bogata. Brzoza niska, rosiczka okrągłolistna, skalnica torfowiskowa i storczyk szerokolistny to tylko niektóre spośród gatunków rosnących w „Czerwonym Bagnie”.
Szlaki turystyczne w Rezerwacie Czerwone Bagno
Przez rezerwat prowadzi 5 znakowanych szlaków turystycznych oraz 700-metrowa ścieżka dydaktyczna kończąca się platformą widokową, z której podziwiać możemy panoramę „Czerwonego Bagna”. Dwa spośród szlaków są oznaczane jako trudne. Jednak trud przebycia ich jest w stanie zaowocować niezwykłymi przeżyciami, np. spotkaniem łosia. Każdy z traktów w rezerwacie zaczyna się od leśniczówki Grzędy w pobliżu Woźnejwsi.
Historia terenu
Teren ten to nie tylko przepiękna przyroda, to również ciekawa historia. Jak doszło do ówczesnego zasiedlenia tych ziem? Przecież ziemie te nie sprzyjają osadnictwu, a jednak kiedyś mieszkali tutaj ludzie. Wszystko zaczęło się od rosyjskich represji i zsyłki na Sybir. Część z represjonowanych osób porozumiało się z Rosjanami i w zamian za zaniechanie zsyłki na Sybir, mieli w Polsce znaleźć równie niegodziwe warunki i tam zamieszkać. Rosjanie się zgodzili i tak powstała wieś Grzędy. Wieś po powstaniu styczniowym była bardzo dobrze rozwinięta i zorganizowana. Żyjącym tu ludziom nic nie przeszkadzało, cieszyli się, że pomimo trudnodostępnego terenu mogli pozostać w swojej ojczyźnie. W 28 gospodarstwach zamieszkiwało około 200 osób. Ludzie uprawiali ziemię, hodowali zwierzęta i kształcili dzieci. Dzięki trudno dostępnym miejscom rozwijała się tutaj również partyzantka, co miało niszczycielski wpływ na samą wieś. Za karę, na polecenie białostockiego szefa gestapo i pod kierunkiem szefa policji w Augustowie żandarmeria przystąpiła 16 sierpnia 1943 roku do pacyfikacji Grzęd. Niemcy sukcesywnie podpalali dom po domu i tam gdzie wybuchała amunicja partyzantki, tam rozstrzeliwano mieszkańców. Zamordowano wówczas 36 osób, w tym 14 nieletnich i dzieci. Resztę mieszkańców wywieziono na przymusowe roboty do III Rzeszy. Wieś nigdy się nie odbudowała i pozostały po niej jedynie kępy bzów, zdziczałe sady i fundamenty domostw.
Teren ten jest również ściśle związany historycznymi więzami z bitwą 9 Pułku Strzelców Konnych Armii Krajowej przeciwko Niemcom w 1944 r. Był to największy sukces militarny partyzantów w naszym regionie. W bitwie zginęło 110 żołnierzy polskich i wielokrotnie więcej Niemców (około 1100).
Po „Czerwonym Bagnie” i rezerwacie „Grzędy” oprowadzał nas świetny i pozytywnie „biebrznięty” przewodnik Tadeusz Daniłko (Tel: 698 471 576), którego możemy Państwu serdecznie polecić. Dodatkowo, w jego domu znajdą Państwo nocleg i wyśmienitą kuchnię pani Krystyny – „Agroturystyka na Uboczu”.
Pamiętajmy, że tylko z przewodnikiem możemy się dostać do większości z wyżej opisanych miejsc.